ODRZUCONE bejmianek

[bejmianek 123]

Nick zbanowanego: bejmianek
Nick Administratora, który banował: Veanaye
Kiedy to się stało?: 2024-12-26 19:17
Opis sytuacji: Poranek zacząłem rutynowo, wstając, godzina piąta, minut trzydzieści, kiedy pobudka zagrała. Wykonałem poranne rytuały związane z higieną osobistą, po czym udałem się na siłownię, basen i tym podobne aktywności. Po powrocie zasiadłem przy swoim stanowisku, by przeglądać raporty przesłane na pocztę. Wtedy moim oczom ukazała się wieść od informatora, donosząca, iż zostałem notabene ukarany za rzekomy czyn. Po sprawdzeniu korespondencji wykonałem telefon do informanta, z zapytaniem, czy to wieść jakaś niesiona jest okropna, hiobowa? Na co on odparł, że tak. Przepraszam, lecz dalsze ujawnianie prywatnych rozmów nie jest ani właściwe, ani odpowiednie w tym miejscu i czasie. Po odbyciu krótkiej rozmowy telefonicznej, mój zwolennik zawiadomił gremium ekspertów, aby to niezwłocznie wsiedli w dyliżans, i udali się do mojego biura, aby to w sposób szczegółowy przyjrzeć się sprawie. Po przeprowadzeniu rozmowy, która trwała niemal 10 godzin, przerywanej pięcioma krótkimi przerwami na potrzeby fizjologiczne, posiłek oraz chwilę na zapalenie papierosa, w pocie czoła doszliśmy do konsensusu, i ustaliliśmy co poszło niezgodnie z planem. Oświadczam, iż jestem osobą pobożną, skromną, troszczącą się o swoich bliźnich oraz o przyszłość tego świata. Przyznaję, że na mojej posesji znajduje się wiele budowli, lecz nie przypominam sobie, abym spłodził jakąkolwiek konstrukcję, która w jakikolwiek sposób naruszałaby święty etos realcraftowski. Tak na marginesku powiem, że jestem również niedoinformowany w kwestii, dlaczegoż to kara ma, trwa równe 18 godzin, czyżby to jakieś nawiązanie do niezwykle ważnej dla historii daty, jaką jest 18 czerwca 1815 roku, gdzie miała miejsce Bitwa pod Waterloo, w której Napoleon Bonaparte poniósł decydującą klęskę, kończąc tym samym okres tzw. ''Stu Dni'' i jego panowanie, a nałożenie kary w podanej ilości czasowej miało za zadanie porównać mnie do wielkiego cesarza? Podejrzenie kieruje się ku osobom, które mają dostęp do mojej posesji i pełnią rolę ogrodnika lub opiekuna działki. Zachowanie mojego pracownika lub pracowników, gdyż nie jestem pewien, czy działali wspólnie, budzi poważne zastrzeżenia. Już niebawem porozmawiam z nimi na ten temat, aby wyjaśnić, kto jest odpowiedzialny za tę nieprzyjemną każdemu z osobna sytuację. Następnym razem zastosuję bardziej szczegółową kontrolę nad osobami, którym przyznaję dostęp do posesji. Jednak muszę przyznać, że do tej pory nie sądziłem, iż którykolwiek z nich posunąłby się do tak haniebnego czynu, dlatego, rzecz jasna, żyłem w błędzie. Jednak po zaistniałej sytuacji nie waham się użyć tego popularnego wyrażenia wśród osób, które cenią kulturę wypowiedzi, kierując je w ich stronę, jakim jest ''vous etes des animaux''. Na tym miejscu pragnę przeprosić osoby, które poczuły się urażone budowlą na mojej działce, rzecz jasna, niebędącą mojego autorstwa. Jesteśmy już blisko końca, dlatego proszę o złagodzenie mojego losu i okazanie łaski. A propos, niniejsze wersy to spowiedź, nie byle donos.
Michał 7:18
„Któż jest jak Ty, który odpuszcza winę i daruje grzechy reszcie swego dziedzictwa? Nie trwa w gniewie na zawsze, lecz ma upodobanie w miłosierdziu.”
Amen. 🙏
Screen bana: https://imgur.com/a/oPj7nJ6

[Martynka_3 101]

Jestem za zdjęciem kary. Z powodu ukarania mojego przyjaciela, nie byłam w stanie usłyszeć jego anielskiego głosu, który ukoiłby mój ból, jestem również jedną z osób, które są dodane do posesji jego, właściciela tejże posiadłości, na której powstała zbereźna budowla, znam go od zarania dziejów, i wiem, że nie jest zdolny do takich rzeczy.

[ZloteJablko_ 12]

Pamiętam, jak któryś z pielgrzymów dodanych do działki, wspominał na kanale głosowym, że wykonał brzydką budowlę na działce kolegi, nie pamiętam dokładnie, który to kolega o tym powiedział, lecz wiem że to nie był sam bejmianek, znam go od bobasa i wiem, że on nie dopuściłby się do takiego czegoś, jestem za ułaskawieniem tego skrzata.

[Czystek 439]

Słyszałem to samo co japko. Jestem za zdjeciem blokady, dla wielmoznego bejmianka

[Czani 2456]

bejmianek jest jaki jest ale nie sądzę by budował coś wulgarnego

na tak

[WyspyKanaryjskie 135]

Mimo iż nie rozmawiam z bejmiankiem to znam go szmat czasu. Nie sądzę, że mógłby zrobić tak haniebny czyn jakim jest zrobienie wulgarnych budowli.

[Sandwichh 7]

Dzień dobry,

 

Z tej strony moja powaga Sandwich ja też chciałem dorzucić swe dwa grosze ponieważ zablokowano mojego dyktatora, który wydaje mi polecenia co mam zrobić. Proszę uwolnić więźnia politycznego ponieważ gdy nie ma jego obecności to czuję się samotny i błąkam się bez celu, za to gdy mój dyktator urzęduje to jest idealnie wszystko majstersztyk elegancko wykwintne wyśmienicie kwitnące kwiaty wiosenne. Moja jakże skromna osoba uważa żeee yyy ee yyyy MACIE ZNIESC BLOKADE BEJMIANKOWI.

[zabujcazmieczem 492]

Z tego co widzę taryfikator mówi o zupełnie innym wymiarze kary niżeli to co otrzymał apelujący (maksymalną karą jest wyczyszczenie działki). Jestem za zniesieniem tej jakże nieuzasadnionej banicji.

[MasalaCzaj 24]

Nie wierzę, aby Szanowny Minister Rolnictwa bejmian, dokonał zarzuconego mu czynu.

Jestem za zniesieniem kary.

Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt 

[Veanaye 88]

Szanowny Mościpanie, spieszno z odpowiedzią zmierzam. Iż barwna mowa została użyta, jakżem miała inaczej swą wypowiedź utworzyć.

Azaliż sami podejmujemy decyzję o członkach społeczności, których zapraszamy w nasze progi, inaczej zwane działką.

A tak po ludzku wielokrotnie wspominane było, że to właściciel działki ponosi konsekwencje za budowle na jego własnej działce. Tak samo taryfikator informuje o tym, że członek administracji może wyjść poza ramy podane w taryfikatorze, co tutaj miało miejsce.
 

[aversh 2627]

Szanowny Panie,

Z prawdziwą uwagą pochyliliśmy się nad Pańskim listem, w którym z tak charakterystyczną dla Pana elokwencją oraz nienaganną starannością przedstawił Pan okoliczności zdarzenia, jak również wyraził swój niepokój związany z nałożoną karą. Pragniemy wyrazić podziw dla Pańskiego zaangażowania oraz głębokiego oddania, z jakim podchodzi Pan do kwestii związanych z utrzymaniem należytego porządku i etosu naszej społeczności.

Po przeanalizowaniu przedstawionych argumentów oraz pochyleniu się nad wszelkimi niuansami tego przypadku, pragniemy donieść, iż czas trwania nałożonej sankcji, wynoszący osiemnaście godzin, dobiegł końca. W związku z tym zasadnym staje się uznanie, iż dalsze rozpatrywanie odwołania traci swoją moc sprawczą.

Decyzja nasza, choć podjęta z ciężkim sercem, pozostaje niezmienna: odwołanie zostaje odrzucone, albowiem blokada, która wzbudziła Pańskie uzasadnione emocje, już przeminęła niczym mgła poranna rozwiana pod wpływem pierwszych promieni słońca.

Pragniemy jednak zapewnić, iż doceniamy Pańską skruchę oraz deklarację podjęcia bardziej rygorystycznych środków zapobiegawczych w przyszłości. Ufamy, iż doświadczenie to zaowocuje wzrostem Pańskiego zrozumienia dla wspólnych zasad, jakie pielęgnujemy w naszej społeczności.

Zakończę, odwołując się do słów mędrca, które zdają się oddawać ducha naszej decyzji:
„Czas przynosi ukojenie, a cierpliwość jest kluczem do mądrości”.

Z wyrazami szacunku,
aversh

 

*Treść została wygenerowana przez AI, bo nie chciałoby mi się tego pisać xd*

 

[aversh 2627]